Wybór pierścionka zaręczynowego dla każdego mężczyzny jest ogromnym wyzwaniem. Nieraz trudno mu podołać. Panom bardzo ciężko jest wczuć się w rolę kobiet i następnie wytypować coś takiego, co rzeczywiście przypadłoby im do gustu. Z tego względu wolą iść w klasykę i zazwyczaj ostatecznie decydują się na elegancki pierścionek zaręczynowy z diamentem. Alternatywą dla diamentu jest jednak równie wartościowy brylant. Który z tych dwóch typów kamieni będzie więc lepszym wyborem?
Pierścionek zaręczynowy z diamentem
Diament to naprawdę wyjątkowy i wartościowy kamień szlachetny. Wyróżnia się niezwykłą twardością, która jest jedną z jego najważniejszych cech, o których zawsze się wspomina. Cechuje go także naturalnie nieregularny kształt i matowe wykończenie, które nienachalnie połyskuje jedynie pod wpływem padających na kruszec promieni słonecznych. Tak naprawdę jednak taki czysty diament nie ma w sobie niczego atrakcyjnego. Staje się synonimem piękna dopiero w momencie, gdy zostanie odpowiednio obrobiony. Wtedy właśnie przeistacza się w brylant. Szukając pierścionka zaręczynowego z diamentem, większość panów tak naprawdę kieruje swój wzrok na biżuterię zdobioną brylantami.
Pierścionek zaręczynowy z brylantem
Brylant, jak już to sobie powiedzieliśmy, jest zatem po prostu oszlifowanym diamentem. On już pod względem wyglądu nie pozostawia niczego do życzenia. Jest iście kunsztownym wytworem szlifierskim, odznaczającym się niesamowitymi walorami estetycznymi. Wystarczy jeden rzut oka, aby dojrzeć jego piękno i od razu je docenić. Właśnie z tego powodu pierścionek zaręczynowy z diamentem jest tak chętnie wybierany przez panów. Każdy mężczyzna, który się na niego zdecyduje, może być absolutnie pewien, że jego ukochana będzie nosić taką biżuterię z wielką przyjemnością, a wręcz z dumą.
Oczywiście mimo wszystko niektórym paniom warto zaproponować coś zupełnie innego. Taki pierścionek zaręczynowy z diamentem jest absolutną klasyką, jednakże nie każda kobieta przepada za klasycznymi rozwiązaniami. Niektóre wolą rzeczy bardziej oryginalne. A w takim wypadku warto im zaproponować chociażby mniej oczywisty rubin.